Ponieważ mieszkamy tak blisko plaży korzystamy z niej ile możemy. W ciągu dnia Piotrek biega i pływa a wieczorami chodzimy na spacery. Niestety słońce nie zachodzi nad wodą, ale niebo i tak jest piękne i różowe.
Po drodze na plażę zawsze mijamy pieski, które kiedyś pokazywaliśmy. Smutne jest, że pieski wyglądają na bardzo wychudzone, więc zaczęliśmy je trochę dokarmiać. Nauczyły się wychodzić i dzisiaj matka upolowała im kurę, więc jakoś sobie radzą. Mnie oczywiście korci żeby przygarnąć najmniejszego, ale wiem że nie miałabym jak się nim zająć :(
Przykro patrzeć na bezpańskie psy, dowiedzcie się w mieście, jak można im pomóc.
OdpowiedzUsuńA Wy normalnie jak na miesiącu miodowym -wyglądacie świetnie ! Czy Piotrek szuka pracy ?
Do zobaczenia !!!
Weź go ;)))
OdpowiedzUsuńMaria
Niestety tu jest pełno bezdomnych psów i nikt nie zwraca na to uwagi, ale widzimy że ktoś jeszcze zanosi tym pieskom jedzenie.
OdpowiedzUsuńA Piotrek pojedzie prawdopodobnie na trzy miesiące do Niemiec na staż, więc koniec miesiąca miodowego :P
Ehhh to kiepsko..
OdpowiedzUsuń