poniedziałek, 8 grudnia 2014

Weekend na plaży

Witajcie minął kolejny ciepły weekend. Ze względu na pogodę spędziłam go na plaży, co jest niesamowicie przyjemne ze względu na grzejące słońce i szumiące morze. Ale niestety  trochę mniej przyjemne przez mężczyzn w średnim wieku. W sobotę przysiadło się do mnie aż trzech, oczywiście nie razem tylko po kolei. Pierwszy był całkiem ok, miał małego szczeniaczka i opowiadał dużo ciekawych rzeczy o okolicy. Między innymi na które góry można wejść i podobno on tam nawet nocuje, więc mamy już zaplanowaną jedną wyprawę Vislaw J Mówił też o tym, że ma drzewa oliwne i robi oliwę i mydło z oliwek. Kolejni już byli gorsi, przysiadali się w samych kąpielówkach i mówili że mam piękne oczy. Teraz będę chodzić w inne miejsce na plaży, gdzie jest mniej ludzi. A w niedziele odwiedziła mnie koleżanka z pracy. Właśnie do nas dołączyła, a jest z Hiszpanii. Poszłyśmy razem na lunch do restauracji w której w weekendy jest zawsze dużo ludzi mimo, że Amoudara jest opustoszała ze względu na zimę. Niestety była przepełniona, przez co było głośno, na obsługę trzeba było długo czekać a jedzenie nie było jakieś specjalne. Przynajmniej mam już zaliczone, a we dwójkę przynajmniej nikt nas nie zaczepiał.