Witajcie!
Czas reaktywować bloga. Dzisiaj przyjechaliśmy z Piotrkiem do Heraklionu na
Krecie i zostaniemy tu przez 11 miesięcy, ponieważ dostałam pozycję postdoca w
Instytucie HELIOS. Na razie próbuje się połapać co i gdzie. Oczywiście
zgubiliśmy się dzisiaj w mieście i to w najgorsze możliwe urwanie chmury. Ulice
zamieniły się w rzeki, a że w wielu miejscach nie ma chodnika musieliśmy
brodzić w wodzie po kostki. Zastanawialiśmy się gdzie tu można wypożyczyć
kajaki, bo tak byłoby łatwiej dotrzeć do hotelu J. Udało nam się odnaleźć drogę akurat
wtedy gdy przestało padać, a my byliśmy już totalnie przemoczeni. Dobrze że
jest bardzo ciepło. Ta przygoda jest totalnie naszą winą, gdyż zapatrzyliśmy
się na piękne widoki na nabrzeżu i pojawiające nad morzem błyskawice.
Na szczęście jesteśmy już w hotelu i popijamy winko.
Na szczęście jesteśmy już w hotelu i popijamy winko.
A jutro jadę obejrzeć instytut i rozpoczynamy poszukiwania mieszkania.
Pisz Karola jak najwięcej, to wszystko jest takie niezwykłe... Jak w hotelu, jakie jedzenie, jacy ludzie - pisz ! Pozdrowienia ! Śledzimy Cię !
OdpowiedzUsuńZmień zdjęcie profilowe !
OdpowiedzUsuńWow, mocny początek!
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki!!!